10-15-2025, 11:59 PM
Ja też jestem rozczarowany, ale nie jestem zdziwiony. Majstersztykiem jest dla mnie pisanie, że to przez "hejt" i przez forum. Zdaje się, że forum działa od lipca, ja zamówienie składałem w maju. Cóż stało na przeszkodzie opłacić je w maju albo w czerwcu? Nie wspominając już o osobach które zamówiły dużo wcześniej.
Mam pytanie: pani Ania pisze w swoim oświadczeniu "prosiliśmy, aby osoby czujące się pokrzywdzone przesyłały swoje zgłoszenia na specjalnie utworzony adres e-mail ... Nie otrzymaliśmy żadnej wiadomości" -> jest jakiś inny mail w sprawie oszustw? pisalem na anna@lodz.design, mateusz@lodz.design, tomek@lodz.design, lodz.design@lodz.design. GDZIE JESZCZE TRZEBA NAPISAĆ? Podanie pustej skrzynki, o której nikt nie wie, jako dowodu jest zaiste wybornym zagraniem.
I jeszcze "Pragniemy też podkreślić, że praca z konsumentami jest bardzo trudna, ponieważ w obecnych realiach prawnych konsument w każdej sytuacji czuje się bezkarny, nawet gdy jego żądania są nieuzasadnione" - nieuzasadnione żądanie montażu podłogi?! No i nie słyszałem jeszcze, żeby za nieuzasadnione żądania były kary :-) Jeśli praca z konsumentami jest za trudna, to pozostaje wam B2B. Z doświadczenia podpowiem, że tam bywa jeszcze gorzej. Z perspektywy konsumenta to "współpraca ze spółkami z o.o. jest bardzo trudna, ponieważ spółka czuje się bezkarna".
Jeśli ktoś z Totu Design to czyta, a z oświadczenia wynika, że tak, to zerknijcie na historię korespondecji w/s zamówienia 055/27042025/LSD/AF. To ja, całkiem nieanonimowy. Wysłałem wam ze 20-30 maili. Miłych. Kulturalnych. Stanowczych. I bezskutecznych. Ostatnio odpisaliście 24.09. W treści padło "W związku z powyższym będę kontaktować się e mailowo 1 października".
Złożyłem wiele propozycji ugodowych. Dostałem na nie ZERO odpowiedzi.
Skoro nie jesteście uprzejmi odpisywać na maile, to nie dziwcie się, że piszę w internecie.
Mam pytanie: pani Ania pisze w swoim oświadczeniu "prosiliśmy, aby osoby czujące się pokrzywdzone przesyłały swoje zgłoszenia na specjalnie utworzony adres e-mail ... Nie otrzymaliśmy żadnej wiadomości" -> jest jakiś inny mail w sprawie oszustw? pisalem na anna@lodz.design, mateusz@lodz.design, tomek@lodz.design, lodz.design@lodz.design. GDZIE JESZCZE TRZEBA NAPISAĆ? Podanie pustej skrzynki, o której nikt nie wie, jako dowodu jest zaiste wybornym zagraniem.
I jeszcze "Pragniemy też podkreślić, że praca z konsumentami jest bardzo trudna, ponieważ w obecnych realiach prawnych konsument w każdej sytuacji czuje się bezkarny, nawet gdy jego żądania są nieuzasadnione" - nieuzasadnione żądanie montażu podłogi?! No i nie słyszałem jeszcze, żeby za nieuzasadnione żądania były kary :-) Jeśli praca z konsumentami jest za trudna, to pozostaje wam B2B. Z doświadczenia podpowiem, że tam bywa jeszcze gorzej. Z perspektywy konsumenta to "współpraca ze spółkami z o.o. jest bardzo trudna, ponieważ spółka czuje się bezkarna".
Jeśli ktoś z Totu Design to czyta, a z oświadczenia wynika, że tak, to zerknijcie na historię korespondecji w/s zamówienia 055/27042025/LSD/AF. To ja, całkiem nieanonimowy. Wysłałem wam ze 20-30 maili. Miłych. Kulturalnych. Stanowczych. I bezskutecznych. Ostatnio odpisaliście 24.09. W treści padło "W związku z powyższym będę kontaktować się e mailowo 1 października".
Złożyłem wiele propozycji ugodowych. Dostałem na nie ZERO odpowiedzi.
Skoro nie jesteście uprzejmi odpisywać na maile, to nie dziwcie się, że piszę w internecie.


