30 lat Łódzkiej Spółdzielni Designu??

[ciekawy]

Na instagramie  https://www.instagram.com/lodzkaspoldzielniadesignu/ wpisują "Jesteśmy rodzinną firmą, w której znajdziesz najlepsze podłogi, wyjątkowe drzwi, a także doskonałe schody. Ponad 30 lat doświadczenia." 

Czy ktoś wie, skąd te 30 lat? Skoro firma jest wg KRS od 2017? Byli wcześniej pod inną nazwą niż Totu Design?

[Gość]

Mieli podobno jakiś salon w Pabianicach który oczywiście zbankrutował. Admin to analizował ale na poprzednim forum.

[admin]

Najstarsza informacja o Łódzkiej Spółdzielni Designu jaką znam jest z 2016 roku: https://lodz.wyborcza.pl/lodz/7,35136,21...anape.html

Kama Sierocka: Jak się dziś meblujemy?
Anna Frankiewicz z showroomu Łódzka Spółdzielnia Designu: Dziś mebel to nie tylko forma użytkowa. On ma cieszyć oczy, dostarczać nam wrażeń estetycznych. Być inspiracją do tworzenia ciekawej przestrzeni. Jeśli dysponujemy dużą powierzchnią w domu, warto ustawić taki mebel, który określi charakter wnętrza. Dziś meblujemy się świadomie, chcemy rzeczy ładnych, funkcjonalnych, ale także wykonanych ze zdrowych, ekologicznych materiałów. Meblujemy się z pasją, świadomością i przyjemnością. Tworzymy wnętrza, które nas cieszą, sprawiają, że czujemy się w nich dobrze. W naszych domach i biurach z chęcią otaczamy się przedmiotami pozostającymi z nami w zgodzie, które nawiązują do naszego stylu życia, do wartości, które są nam bliskie. Bardzo dużą uwagę przywiązujemy do jakości, wymagamy dbałości o najmniejszy detal. Chcemy rzeczy funkcjonalnych, ale pięknych i ciekawych. Coraz bardziej rozpoznajemy i rozumiemy dobry design.

A skąd nazwa Łódzka Spółdzielnia Designu?
- Tak postrzegam to miejsce: spółdzielnia to otwarte drzwi dla każdego, dla każdego kto lubi obcować z designem. Słowo spółdzielnia choć trochę wyrwane z minionej epoki, ale jednoznacznie kojarzone ze współpracą wielu osób. Tak też jest u nas. Każdy może do nas wpaść i zostać na kawę lub na dłużej, bo wyposażenie wnętrza domu to wyzwanie często na kilka miesięcy. Ale Spółdzielnia to również miejsce dla wielu naszych zaprzyjaźnionych architektów, projektantów, wykonawców. A dobra współpraca w miłej atmosferze, różnych firm zapewnia proste i przyjemne przejście z etapu projektu do pierwszej kawy w nowej kuchni.

Natomiast jeśli to było w 2016, a Totu Design zostało zarejestrowane w czerwcu 2017, to nie wiem pod jaką postacią prowadzili tam działalność. Na pewno istnieje firma "Interni Anna Frankiewicz" od 2009 roku (https://aleo.com/pl/firma/interni-anna-f...-pabianice). Ale nie mam dowodu, że jako ta firma bylio na wydawniczej. Rzeczywiście to analizowałem jakiś czas temu, spróbuję to odtworzyć.

Ps. W Wyborczej jest jeszcze taki artykuł z 2019 https://lodz.wyborcza.pl/lodz/7,35136,24...oscia.html

Rozmowa z Anną Frankiewicz, brand managerem Łódzkiej Spółdzielni Designu – salonu podłóg, drzwi, kuchni i mebli

Kamilla Sierocka: Ogromna oferta materiałów wykończeniowych nie ułatwia wyboru, a przecież charakter podłogi stanowi o całym wnętrzu...
Anna Frankiewicz: To fakt. Jeśli chodzi o rodzaj podłogi, podzieliłabym je na te zupełnie naturalne i te, nazwijmy je, nowoczesne, do produkcji których wykorzystuje się nowoczesne i nowatorskie technologie. Choć wszystko zależy od tego, czego oczekujemy. Miłośnicy naturalnych materiałów będą szukać pokryć drewnianych, a dziś podłogi tego typu to hit. Nie są to już materiały wymagające ogromnego nakładu pracy, np. przy utrzymaniu czystości czy też konserwacji. Choć wiele zależy od producenta. Ja poleciłabym podłogi firmy Boen. To materiały przede wszystkim piękne. Właściwie nie ma odcienia, koloru czy też rodzaju i struktury drewna, jakiego w swojej ofercie nie miałaby ta firma.
[...]

[Gość]

Wcześniej mieli salon na wydawniczej jako przedstawicielstwo jakiejś sieciówki, jeszcze wcześniej był komfort w Pabianicach

[admin]

Dzięki. Ma to sens. Zgadza się też adres na Traugutta 4C. Czyli być może prowadzili / byli franczyzobiorcą Komfortu. Nie wypaliło i w 2016 się skończyło.
Potem prawdopodobnie byli związani z Kopp Podłogi - ta spółka też upadła (ale to nie była ich spółka, prawdopodobnie było jednak jakieś powiązanie - franczyza?). W Łodzi Kopp był właśnie na Wydawniczej, więc płynnie po upadko Kopp przejęli miejsce i tak powstało Totu Design / Łódzka Spółdzielnia designu. Biorąc pod uwagę, że domena lodz.design została zarejestrowana w grudniu 2016, to myślę, że wtedy zostało przejęte.

Podsumowując:
2001-2011 - F.H. Frankiewicz Traugutta 4c
2011 (niepewne) do 2016 Komfort Pabianice Traugutta 4c (powiązanie nieznane, aktualnie nieistotne)
12.2016 - przejęcie salonu po Kopp na Wydawniczej 1/3
06.2017 - założenie Totu Design Sp. z o.o.
10.2024 - przenosiny na Rzgowską 230
06.2025 - ucieczka ze Rzgowskiej na Kolumny 35A, założenie nowej spółki Wood Groove Sp. z o.o.


To daje 14 lat doświadczenia, ale może wcześniej jakaś praca na etacie itp. Albo zsumowali 2 osoby

Swoją drogą ten Kopp też splajtował i oszukał sporo ludzi (choć historia jest już bardzo stara): https://www.opineo.pl/opinie/kopp-podlog...zialnoscia
Dla jasności: to nie była kwestia zarządzających Totu Design, ale jest to przykre że czego nie dotkną to kończy się długami i bankructwem

[Gość]

Jeszcze po drodze mieli spółkę cywilną
Też utopioną
"Frankiewicz" Firma Handlowa Tomasz i Anna Frankiewicz

[marekk]

Jeszcze po drodze mieli spółkę cywilną
Też utopioną
"Frankiewicz" Firma Handlowa Tomasz i Anna Frankiewicz

To już niezła archeologia, ale rzeczywiście taka była, nawet stronę mieli (frankiewicz.com.pl, dziś oczywiście nieaktywna):

Źródło: https://web.archive.org/web/200310260008...com.pl:80/
pierwsza wzmianka jest z datą lipiec 2001. A potem dwa lata zajęło stworzenie tej grafiki widocznej powyżej.
Strona jest zindeksowana do 2012 roku, potem zniknęła z sieci, a domena trafiła na sprzedaż.
To jest spójne z ustaloną wcześniej chronologią zdarzeń, tylko pewnie trzeba dopisać 2001-2011 właśnie F.H. "Frankiewicz".

Tym bardziej szokujące jest, że osoby z 25 letnim doświadczeniem postępują w taki sposób.

[admin]

Dobre znalezisko, dzięki. Zaktualizowałem listę. Czyli okej, te 25 lat prowadzenia działalności jest. Ale każda skończona bankructwem. Bo nie mam wątpliwości że Totu Design i Wood Groove też tak zakończą swój żywot.

Dodając: działalność w Pabianicach skończyła się egzekucją z nieruchomości ich salonu i prywatnego mieszkania. Działalność na Wydawniczej 100 tys. długów i sprawy sądowe. Działalność na Rzgowskiej 75 tys. długów i sprawy sądowe. Na Kolumny kilkadziesiąt tys. długu i pewnie też jakaś sprawa. I kilkaset tys. zobowiązań wobec klientów. Jest jakaś nagroda dla anty-przedsiębiorców, bo mam kandydatów?

[Gość]

Nie wniosę do wątku zbyt wiele, ale znalazłem taki artykuł/wywiad z prezesem Mateuszem Frankiewiczem: https://biznes.wprost.pl/twoj-portfel/46...-lodz.html

Aranżując takie miejsce należy pamiętać o dwóch głównych kwestiach: o minimalizmie i industrialnym charakterze wnętrz. Co się z tym wiąże? Prostota. Ozdobą takiej przestrzeni jest jej skromność i pozorny chłód. Adaptowane pomieszczenie powinno nawiązywać do historii miejsca, podkreślać jego naturalną konstrukcję. Nie bójmy się zatem pozostawiania odkrytych murów, betonowych lub ceglanych ścian i surowych, czy widocznych elementów instalacji i rur. Sercem wymarzonego loftu może stać się drewniana podłoga, sprawiająca wrażenie, że dojrzewa wraz z otaczającą przestrzenią. Ale na podłogę pełną charakteru nie trzeba czekać stuleci - wystarczy wybrać postarzane ręcznie dębowe deski, które nadadzą wnętrzu odpowiedniego klimatu. Zabiegi, którym poddawany jest dąb postarzanych desek Maćkówek, powodują całkowicie naturalne uszkodzenia, przyspieszając jedynie tempo ich powstawania - radzi Mateusz Frankiewicz z łódzkiego salonu Kopp.

Jeśli mieszkanie jest dwupoziomowe, nie zapomnijmy o klimatycznych schodach - najlepiej metalowych, typowo fabrycznych lub drewnianych - koniecznie sprawiających wrażenie naruszonych przez ząb czasu. Całość dopełnią stylizowane na techniczne i fabryczne lampy, oświetlające tę minimalistyczną kompozycję.

Lofty uwielbiają naturalne kolory - biele, szarości, przydymione beże i kontrastujące czerwienie fabrycznych cegieł łączone ze szkłem, stalą i drewnem. Panuje tu zasada ,,mniej znaczy więcej", dlatego ograniczmy meble do niezbędnego minimum i pozwólmy przestrzeni oddychać.

Wszyscy miłośnicy loftów będą uwiedzeni komplementarnością oferty, w której oprócz podłóg znajdują się drzwi, schody, elewacje, tarasy. Służymy również pomocą w doborze elementów do wymarzonego postindustrialnego wnętrza - dodaje Mateusz Frankiewicz z salonu Kopp

W każdym razie widać że Mati działa od wielu lat "w branży".