Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kto stoi za oszustwami Totu Design i Wood Groove
#1
Ten wątek jest po to, że jak dzisiaj wygooglam "Annę Frankiewicz" to jest miła, uśmiechnięta Pani, która oferuje super designerskie kanapy. "Mateusz Frankiewicz" to tańczący parkieciarz, który bardzo elekwentnie opowiada o swoich produktach. Tomasz Frankiewicz - widoczny jako rzeczoznawca Parkieciarzy Polskich, ekspert do spraw technicznych. A prawda jest taka, że to wybitne trio od lat dopuszcza się oszustw, bierze pieniądze, a potem znika, unika kontaktu i udaje, że wszystko jest okej. I w tym wątku właśnie dla wyszukiwarki zbierzemy najważniejsze informacje o tym trio. Informacje są z powszechnie dostępnych źródeł w internecie.

ANNA MARIA FRANKIEWICZ z.d. KRÓL
Urodzona 21 stycznia 1971 roku
Jest bez wątpienia osobą czarującą, potrafi świetnie łapać kontakt z klientami. Przy finalizacji transakcji sprawnie przyciska na szybką decyzję: "od nowego miesiąca będzie nowy cennik", "wojna na Ukrainie, więc drewno zaraz zdrożeje", "nie wiadomo jak cła Trumpa, proszę zamówić w tym tygodniu". Sprawnie stosuje socjotechniki i to bez wątpienia dzięki niej powstało to forum, bo bez niej nie udałoby się oszukać tylu osób. Doskonale posługuje się kłamstwem - towar nie dojechał bo 1000 wymówek, będzie na pewno jutro, a już najpóźniej to w środę. Kreatywnie wymyśla niestworzone historie, dlaczego towaru nie ma i dlaczego montaż będzie jednak "w przyszłym tygodniu".
Od 2017 oszukuje jako Totu Design w firmie syna. Wcześniej działała jako "Interni Anna Frankiewicz" w Pabianicach.
Numer kontaktowy 792-874-142, email anna@lodz.design
Z ciekawostek - jej brat pan Tomasz Król, prowadzi firmę Topfloor (tak tak, też podłogi) przy Warszawskiej 7/9 w Pabianicach. Opinie ma generalnie bardzo dobre, więc może Aniu weź przykład z brata.
[Obrazek: image.png]
"Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto."
Odpowiedz
#2
Mateusz Tomasz Frankiewicz
urodzony 23 lipca 1992

Dla mnie postać najbardziej tajemnicza. Rodzice z syna zrobili słupa? Działał na zwykłej JDG jako "TOTU Mateusz Frankiewicz". Oczywiście splajtował, co skończyło się upadłością (można znaleźć w Krajowym Rejestrze Zadłużonych). Następnie zaczął działać jako Totu Design Sp. z o.o. i jakoś od 2017 roku do 2024 to żarło. Kiedy w maju i czerwcu 2025 w internecie ekspodowały negatywne opinie, szybciutko założył (tudzież został prezesem) nowej spółki Wood Groove.
Mateusz znany jest z tego, że nie lubi się przepracować. Popracuje godzinkę albo dwie i robi sobie przerwę, najlepiej na 1-2 dni. "Fachu" uczy go tata, co jest godne pochwały, ale jakość pozostawianych prac jest co najmniej wątpliwa.
Osobiście jest zadufanym w sobie narcyzem, który prawdopodobnie wierzy w to, ze jest najlepszy i wie najlepiej. I klientom daje o tym znać, będąc często chamowatym i opryskliwym.
Obejrzeć można kolegę tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=5cZUjyib8Lo
[Obrazek: image.png]
"Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto."
Odpowiedz
#3
Tomasz Frankiewicz
Urodzony 5 marca 1967 roku
"Ekspert techniczny" Totu Design. Głowny parkieciarz firmy, firmujący się byciem rzeczoznawcą ds. parkietów. Ze stowarzyszenia parkieciarzy polskich już wyrzucony dyscyplinarnie (nie ma go już na liście http://parkieciarzepolscy.com.pl/Rzeczoznawcy_3596.html). Uchodzi za totalnego eksperta od wszystkiego, bo nie dość że ma wykształcenie mechaniczne, to jeszcze przecież ukończył architekturę - tak hobbystycznie. Mówi bardzo kwieciście i autorytarnie. Zawsze wie, niezależnie o co chodzi. Jest przekonujący.
Opinie o jego pracy są jednak zupełnie inne, jakość prac zazwyczaj jest dostateczna. Ale gdy mu się o tym powie, staje się nerwowy, lubi pokrzyczeń, poobrażać, poniżać. Zazwyczaj kończy się na "K*** mać". Ogólnie jest bardzo miły, o ile się z nim zgadzamy. A jak za dużo pytamy to denerwuje się, że "on nie mówi nikomu jak ma wykonywać pracę". To zadufanie kończy się tym, że potrafi sknocić nawet proste prace jak montaż drzwi.
W wolnej chwili udziela się bardoz mocno w harcerstwie w Pabianicach (podharcmistrz) (https://epainfo.pl/krzyze-zaslugi-dla-podharcmistrzow/) oraz zajmuje się krótkofalarstwem.
[Obrazek: image.png]
"Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto."
Odpowiedz
#4
Pod wszystkim się podpisuję. Apeluję do innych forumowiczów, nie bójcie się zostawiać rzetelnych i merytorycznych opinii na ich temat odnośnie Łódzkiej Spółdzielni Designu i Wood Groove na Google maps. Internet ma dużą moc. Uchrońmy innych zwyczajnych ludzi przed oszustami.
Odpowiedz
#5
Jako uzupełnienie do powyższych informacji
1. T. Frankiewicz nie ukończył żadnej architektury, faktycznie studiował na tym kierunku natomiast bezskutecznie. Nie udało mi się zweryfikować wykształcenia mechanicznego.
2. M. Frankiewicz podobnie jak T. Frankiewicz działał w harcerstwie
3. Nieustalone są jeszcze związki głównego udziałowca Wood Groove i nadwornego prawnika rodziny Frankiewiczów z zacnym trio powyżej, ale jak wynika z informacji do których dotarłam (niepotwierdzone na ten moment) są spokrewnieni lub spowinowaceni
4. Analogiczne długi jak wobec klientów, posiadają wobec dostawców i podwykonawców.
Odpowiedz
#6
Ja dodam jeszcze:
1. Są bardzo dobrze przygotowani do oszukiwania - na wszystko znają jakiś kruczek, jakiś dwuznaczny zapis w umowie. Potrafią sprowadzić rozmowę na takie tory, jakbyśmy to my ich oszukali.
2. Na wszystko mają dowód - nagrywają rozmowy, także w salonie, często z ukrycia. Pilnować swoich słów.
3. Są wybitnymi łgarzami - bez mrugnięcia okiem potrafią opowiadać niestworzone historie ze świata mchu i paproci. Przy czym zazwyczaj trzyma się to kupy i łatwo się na początku nabrać. Nie ma drzwi od kilku miesięcy - na pewno przyszły z uszkodzeniem i musieli zwrócić do producenta. Nie przyjechali - przepraszają, ale pies zachorował (a słodkiego psa-dywan widział przecież każdy). Kolejne opóźnienie - zepsuł się samochód, ale mąż mechanik już naprawia. Chcą gotówkę - no pech zablokowało im się konto, zniknęła karta.
4. Wyjątkowy tupet - będąc zablokowanymi u większości firm z podłogami drewnianymi w Polsce i tak przyjmą zamówienie, a potem zrzucą winę na hejterów. Wygodnie przemilczając kilkadziesiąt tys. zadłużenia.

Generalnie trudno znaleźć porównywalne indywidua. Poziom uczciwości porównywalny z ulicznymi graczami "w trzy kubki". Męczę się z nimi ponad rok i uczciwie mówiąc - wszystko jak krew w piach.
Odpowiedz
#7
Dodam, że Pan Tomek został finalnie wywalony dyscyplinarnie ze stowarzyszenia Parkieciarze Polscy. Nie ma go już na liście rzeczoznawców, wcześniej miał "dyscyplinarne postępowanie wyjaśniające".
Ale dzielny podharcmistrz Tomek nie poddał się i współzałożył nowe stowarzyszenie/fundację "Fundacja Parkieciarze". Mają nawet stronę na której nic nie ma: http://parkieciarze.org. Nasz bohater zasiada tam w Komisji Rewizyjnej. Można sobie poczytać na https://rejestr.io/krs/1189969/fundacja-parkieciarze

Dla jasności: nie wypowiadam się źle o samej "Fundacji Parkieciarze", pozostali członkowie mają firmy, które mają nawet niezłe opinie. Ale zagadką pozostaje dla mnie czemu biorą do takiego przedsięwzięcia osobę o dość wątpliwej etyce.

Czekam aż ta fundacja wrzuci na stronę chociażby statut.
Odpowiedz
#8
Ktoś już się kontaktował z nowym stowarzyszeniem i podlinkował forum?
Odpowiedz


[-]
Szybka odpowiedź
Wiadomość
Wpisz tutaj swoją odpowiedź.

Weryfikacja przeciw botom
Zaznacz pole wyboru znajdujące się poniżej. Ten proces pozwala chronić forum przed botami spamującymi.

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości